Skrytki bankowe – czy warto z nich korzystać?

skrytka bankowa, sejf, bank

Przechowywanie pieniędzy czy drogocennych przedmiotów w domu może być nie tylko kłopotliwe, ale także niebezpieczne. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem może okazać się skrytka bankowa, w której można schować ważne dokumenty, biżuterię, czy też kolekcjonerskie monety.

Kto może posiadać skrytkę?


Skrytka bankowa jest bezpiecznym rozwiązaniem, ponieważ znajduje się w skarbcu banku. Z tego rodzaju usług mogą korzystać pełnoletnie osoby fizyczne, prawne, jak i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Cała procedura nie jest skomplikowana, a wymagane formalności sprowadzają się do minimum. Obywatel Polski może założyć skrytkę bankową na podstawie ważnego dowodu osobistego, natomiast goście zza granicy – na podstawie paszportu. Umowa na założenie skrytki może być podpisana przez więcej niż jedną osobę. Dostęp do niej może mieć również pełnomocnik, który będzie posiadał takie same prawa jak właściciel. Ustanowienie pełnomocnika wymaga formy pisemnej, uwierzytelnienia podpisu osoby trzeciej przez notariusza lub pracownika banku. 
 

umowa, podpis, bank, skrytka bankowa

Co możemy przechowywać w skrytce?


Przed podpisaniem umowy ważne jest, aby wybrać odpowiedni rozmiar skrytki. Wymiary są różne, dlatego warto zdecydować się na taką, która rzeczywiście będzie spełniała nasze wymagania. Podpisana umowa zawiera listę konkretnych przedmiotów, które mogą być przechowywane, są to m.in. dokumenty, dzieła sztuki, biżuteria czy też nośniki pamięci zawierające wartościowe dane. Dokument określa również przedmioty, które są niedopuszczalne, a należą do nich np. materiały wybuchowe i radioaktywne, broń i narkotyki. Niezastosowanie się do powyższych procedur może wiązać się z rozwiązaniem umowy.


Jak wygląda procedura korzystania ze skrytki?


Podpisując umowę, właściciel skryptu otrzymuje jeden klucz do skrytki, drugi natomiast jest przechowywany w instytucji finansowej. Aby otworzyć skrytkę musimy posiadać dwa klucze, dlatego podczas tej czynności – oprócz właściciela – wymagana jest również obecność pracownika banku. Każda operacja związana z otwarciem skrytki jest udokumentowana. Właściciel otrzymuje tylko jeden klucz bez duplikatu. Jeżeli zdarzy się sytuacja, że klucz zostanie zgubiony, na miejsce zostaje wezwany ślusarz, który niszczy klucz, a czasem nawet sam sejf. Właściciel ponosi związane z tym koszty.
 

Czy jest to bezpieczne rozwiązanie?


Według polskiego prawa za ochronę zawartości naszej skrzynki odpowiada bank. Jeżeli coś by się stało z jej zawartością, np. w wyniku napadu, powodzi, pożaru – jest on zobowiązany do rekompensaty za poniesioną stratę. Wysokość zadośćuczynienia jest określona w umowie – najczęściej jest to równowartość kilkudziesięciu średnich krajowych wynagrodzeń (wysokość przeciętnego wynagrodzenia jest wyliczana przez GUS co kwartał, np.w I kwartale 2019 roku przeciętne wynagrodzenie wyniosło 4950,94 złotych, w II – 4839,24 zł). Nie zawsze jest tak, że wysokość rekompensaty jest równa wartości utraconych rzeczy, dlatego decydując się na przechowywanie naprawdę cennych rekwizytów, warto zadbać o dodatkowe ubezpieczenie, a także dokumentację potwierdzającą prawo do roszczeń wobec banku.